Projekt realizowany przez
Fundację Wspólnota Gdańska

Fundacja Wspólnota Gdańska

Teresa Żywicka-Męcfeld

← powrót do listy artystów

gatunki powiązane z artystą: inne

Teresa Żywicka-Męcfeld  urodziła się w Gdyni w 1937 roku. W latach 1952-57 uczęszczała do Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni. Następnie do 1963 studiowała w PWSSP w Gdańsku na Wydziale Malarstwa – malarstwo sztalugowe u prof. Juliusza Studnickiego i tkaninę artystyczną u prof. Józefy Wnukowej.  Specjalizuje się w dziedzinie tkactwa artystycznego.Od 1960 jest związana z Oliwą, gdzie mieszka i tworzy

o artystce:
„Jej twórczość przejawia się w ciszy i zachwycie nad Stworzeniem – podczas cierpliwej pracy rąk wypełniających napiętą osnowę barwnym wątkiem. Od pierwszego podjęcia wełnianego wątku splata ze sobą łagodność i umiłowaną naturę wydobywając esencję tego, co dla niej najważniejsze poprzez motywy ptaków, roślin i morskich fal często pozwalając formie odbiec w obszary organicznej abstrakcji. Wrażliwość i szacunek dla koloru towarzyszą całemu cyklowi twórczemu artystki. Paleta barw i jej harmonijna tonacja wypływa bezpośrednio z natury. Nieodzowną częścią pracy artystki jest farbowanie przędzy w zestawy kolorystyczne inspirowane wielobarwnymi minerałami. W jej pracach odnajdziemy kolory agatu, malachitu czy bursztynu”.
Galeria Sztuki Nowy Warzywniak

Kreatywność i pokora. O tkaninach Teresy Żywickiej -Męcfeld
To, że istota sztuk plastycznych zawiera się przede wszystkim w twórczo ponawianym geście odnawiania przymierza między światem a światłem, wydaje się prawdą dość starą, acz dziś nie zawsze dostatecznie ożywiającą powstające dzieła i żywą w świadomości ich odbiorców. Powodów, dlaczego tak się dzieje, być może należałoby szukać w pojęciowym chaosie, jaki zapanował w próbach definiowania istoty sztuki i komunikowania związanych z nią znaczeń. Być może narażę się na zarzut staroświeckości, ale dla mnie malarstwo to wciąż jeden z najczulszych sposobów  wyrażania związku światła z cudem istnienia, podczas gdy rzeźbę pojmuję i doświadczam jako dynamiczną ekspresję jego zmaterializowanej formy, a zaś tkanina w moim z nią spotkaniu to swoisty odblask ludzkiego trudu, wspaniała metafora żmudnego wiązania w całość różnorodnych i  różnobarwnych nitek życia.  Jest w niej coś pierwotnego i magicznego zarazem; koniecznego jak dach nad głową, jak okrycie na ciało, i bezinteresownie pięknego, kiedy człowiek –twórca stara się wpleśćweń swoje odczucia, swój mozół, czy też swoje sny i marzenia.
Tkanina towarzyszy nam od początku do końca: od bielutkiej pieluszki po śmiertelny całun, i jeśli w naszym wieku stała się przede wszystkim towarem, to dzieje się tak nade wszystko za sprawą jej masowej, w zasadzie anonimowej produkcji, która w jakimś sensie odebrała temu dziełu ludzkich oczu i rąk tajemniczość i magię. W sklepach jeszcze czasem kupuje się materiały, ale już nie tkaniny, w których zawierałoby się urzekające nas światło człowieczego trudu, ciepło i czułość wiążących nici palców, rzemieślnicza solidność i inwencja, swoboda oraz wysiłek wyobraźni. Artystyczny gobelin –wytwór jedyny i niepowtarzalny, zdaje się ciągle to wszystko w sobie przechowywać, wzmacniać, przywracać życiu,podnosić do rangi koniecznego, acz częstokroć zapomnianego piękna.    
W pracach Teresy Żywickiej –Męcfeld mozołowi tkania wydaje się towarzyszyć radość powrotu do najbardziej elementarnych ludzkich czynności: do ustalania, że świat jest i że zostałnam ofiarowany na sposób jak najbardziej bezpośredni i niezwykły jednocześnie. Zdają się one zmysłowym zapisem kontaktu z realnością bytu, i zarazem plastyczną ekspresją jego fascynującej tajemnicy. Podjęta przez artystkę czynność tkania jest wiązaniem jednego z drugim. Ukazywane w jej pracach ptaki, drzewa, morze kierują widza zarówno w stronę realności świata, jak i   w stronę wyrażającego ową rzeczywistość podmiotu: ku jego wnętrzu, ku czemuś, co do niedawna zwano duszą artysty. Piękno pośredniczy między jednym a drugim aspektem istnienia, a jego wyrazem: kolor, kształt rzeczy, dynamika tego, co się w dziele wydarza, kompozycyjna jasność i zmaterializowane światło splotów, węzłów, deseni… W dziełach oliwskiej artystki mamy zatem do czynienia z niepowtarzalną jednością aktu wyrażania i planu przedstawień; jedno drugie dopełnia i jedno drugiemu służy. Jej gobeliny są zarazem artystyczne i na swój sposób użytkowe. Miejscem ich eksponowania mogą być tak ściany galerii, jak i mieszkalne wnętrze, gdzie łóżko, komoda i gromadząca się przy stole rodzina; one mają w sobie coś z odświętności życia i coś z jego zwyczajności jednocześnie.
Tkaniny Teresy Żywickiej –Męcfeld łączą tradycję z nowoczesnością. Noszą w sobie zarówno ślady inspiracji ludowych, jak też zaznacza się w nich wpływ dwudziestowiecznej sztuki abstrakcyjnej, akcentującej kolorystyczną i przedstawieniową niezależność artystycznego wytworu. Z tej pierwszej (ze sztuki ludowej) bierze się u niej upodobanie do wyraźnej, przynajmniej w niektórych pracach, kompozycyjnej symetrii, do operowania żywymi, częstokroć skontrastowanymi zestawieniami kolorów, maksymalne upraszczanie sfery przedstawieniowej wytworu, z drugiej –zaznacza się u niej dążenie do podkreślania czysto plastycznej suwerenności  dzieła: jego kolorystyki, faktury i struktury.
Najpiękniejsze jej prace powstają wtedy, gdy spotyka się w nich subtelna zgrzebność i ekspresyjne bogactwo form, prostota i kolorystyczne wysmakowanie, delikatność walorowych zestawień i dyskretna uroda przedstawianego świata. Słowem: gdy udaje się jej połączyć zarazem świetlistość i materialność odczuwania życia, czułą cierpliwość rąk złączyć z cudem widzenia, pewną surowość stosowanej przezeń materii z wysublimowaniem kolorów i kształtów.
Kazimierz Nowosielski

Wystawy:
1968 – XX-LECIE MUZEUM POMORSKIEGO
1972 – GRUPA AT – RATUSZ GDAŃSKI 1973 – ŚRODOWISKO GDAŃSKIE – PAŁAC OPATÓW W OLIWIE 1979 – III BIENNALE SZTUKI GDAŃSKIEJ
1985 – III OGÓLNOPOLSKA POPLENEROWA WYSTAWA TKANINY ARTYSTYCZNEJ „INSPIRACJE 84”
1985 – VI BIENNALE SZTUKI GDAŃSKIEJ
1986 – DOM HARCERZA W GDAŃSKU – WYSTAWA INDYWIDULANA
1988 – TARGI POZNAŃSKIE
1988 – TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ SOPOTU – WYSTAWA INDYWIDUALNA
1988 – WYSTAWA RODZINNA – ŚWINOUJŚCIE
1995 – DĄBRÓWKA
2020 - GALERIA SZTUKI NOWY WARZYWNIAK - WYSTAWA INDYWIDUALNA

Prace artystki znajdują się w zbiorach:
Muzeum Narodowego w Gdański
Muzeum Miasta Gdyni
W zbiorach prywatnych w kraju i za granicą.

Żródła:
Materiały przekazane przez artystkę oraz prof. Kazimierza Nowosielskiego
https://galeriawarzywniak.pl/index.php?s=wydarzenie&idw=722

prezentowane zdjęcia gobelinów:
1. Brzozy, gobelin, Teresa Żywicka-Męcfeld
2. Jesień, gobelin, Teresa Żywicka-Męcfeld
3. Kwiaty, gobelin, Teresa Żywicka-Męcfeld
4. Liście, gobelin, Teresa Żywicka-Męcfeld
5. Stalaktyty, gobelin, Teresa Żywicka-Męcfeld
6. Ważki, gobelin, Teresa Żywicka-Męcfeld
7. Fale, gobelin, Teresa Żywicka-Męcfeld
8. Czaple, gobelin, Teresa Żywicka-Męcfeld
9.Brzeg, gobelin, Teresa Żywicka-Męcfeld
10. Teresa Żywicka-Męcfeld

Żródła:
Materiały przekazane przez artystkę
 

grafika 849,grafika 850,grafika 851,grafika 852,grafika 853,grafika 854,grafika 855,grafika 856,grafika 857,grafika 858,